sobota, 20 lipca 2013

Rozdział 4 - " Chcę, ale ci pomóc, a nie się z tobą pieprzyć!"

Przez trzy dni nie robiliśmy nic ciekawego, siedzimy albo w salonie albo na tarasie, prawie w ogóle nie rozmawiamy. Nie chodzi o to, że nie mamy o czym, pewnie jakiś temat by się znalazł, ale on tutaj przyjechał aby się zmienić, wiadomo, w tydzień się nie zmieni, ale dotrze do niego coś. Przynajmniej mam nadzieję. Jak już doszło do tej rozmowy, to nie poruszaliśmy tematu jego problemu. Oboje wyłączyliśmy telefonu, żeby nikt nam nie przeszkadzał. O domu w którym się znajdujemy nikt nie wie, nawet ojciec nie zna tego miejsca, nigdy tutaj nie był. Zayn jest jakiś cichy, nie chcę go zmuszać do rozmowy, kiedy ja byłam w takim stanie również nie miałam ochoty z nikim rozmawiać.
- Dlaczego zajęłaś się tatuowaniem? - spytał kiedy siedzieliśmy w kuchni i piliśmy kawę.
- Od dziecka uwielbiam malować, to sprawia mi przyjemność. Po prostu wybierałam temat i tworzyłam coś z niczego, najpierw wyobrażałam sobie to w głowie, później realizowałam to na kartce. Pierwszy tatuaż wykonałam koledze w piwnicy, on miał sprzęt, chciał tatuaż, spytałam czy mogę, zgodził się, oczywiście dużo ryzykował, udało się, mi się to spodobało. Później przeszłam różne kursy i tak zostałam tatuażystką.
- Wszedłem na twój profil na Instagram'ie, byłem pod wrażeniem, zaimponowałaś mi tym, jesteś niesamowita.
- Dziękuję, miło z twojej strony.
- Może zrobimy coś fajnego? Od kilku dni po prostu siedzimy na dupie i jemy. Jeszcze przytyje - zaśmiał się.
- Okej, a co byś chciał?

*
Był wieczór, Liam wyszedł wkurwiony ze swojego pokoju, rzucił telefon o podłogę i wyszedł z Tomlinson'em na miasto.
Kolejna impreza przed nimi, znowu... Tym razem nawet nie spytali czy chcemy iść z nimi, po prostu wyszli. Już mnie powoli tym denerwują, my się chcemy zmienić, a oni wszystko psują. Jest teraz dwa na dwa. Ja i Niall kontra Liam i Louis. Jestem ciekawy jak idzie Zayn'owi, dzwoniłem kilka razy, ale chyba ma wyłączony telefon.
- Mam ochotę się napić! - krzyknął zdenerwowany Niall - siedząc na dupie nic nie osiągniemy, jeżeli Zayn chce to niech się zmienia, ja mam to głęboko gdzieś! Idziesz ze mną?
- Tak, przecież nie będę siedział sam w domu.
Wiem, zrobiłem źle, ale co będę sam siedział kiedy oni się bawią? To na pewno skończy się to skandalem.

*

- Podoba się? - spytałam kiedy wynurzyliśmy się z wody. Skakaliśmy do jeziora.
- Jeszcze się pytasz? Jest wspaniale, ale brakuje mi piwka i fajki. No weź, jedno!
- Nie, jeżeli chcesz to mogę cię odwieść do miasta i tam się zabawisz.
Nic nie powiedział po prostu bez słowa wyszedł z wody i udał się do domku. Nie chciałam się wcinać w to, pewnie teraz toczy walkę sam ze sobą. Włączyłam telefon, postanowiłam zadzwonić do ojca, chciałam z nim porozmawiać, ale nie zdążyłam ponieważ ktoś zadzwonił do mnie. Odebrałam.
- Moja księżniczka w końcu włączyła telefon - ktoś się zaśmiał - tęsknię ta tobą skarbie.
- Z kim rozmawiam? - kogoś przypominał mi ten głos, ale nie byłam pewna czy dobrze słyszę.
- Nie poznajesz mnie. Rozmawiasz ze słynnym i znanym na całym świecie Liam'em..
- Dobra, dobra wiem Payne.
- Tym najprzystojniejszym.
- Rozumiem, ale czy najprzystojniejszym? - zaśmiałam się.
- Z zespołu owszem - był lekko wstawiony, ale kontaktował.
- Wydaje mi się, a jestem dziewczyną, więc się chyba na tym znam, osobiście uważam że pan Tomlinson jest przystojniejszy, ewentualnie pan Styles.
- Co? Nie znasz się.
- No nie wiem, oni są tacy od zawsze, to ty udajesz kogoś kim nie jesteś. Jak wytrzeźwiejesz to wtedy zadzwoń - powiedziałam i się rozłączyłam. Następnie zadzwoniłam do taty..
Tato nie miał dla mnie zbyt dużo czasu, spieszył się na jakieś ważne spotkanie. Powiedział tylko o tym ile skandali wywołał zespół "One Direction" i prosił, abym przyjechała jak najprędzej.
Nie chciałam tego robić Zayn'owi, nie teraz. Poszłam do domku, chciałam się przebrać, weszłam do swojego pokoju, ściągnęła strój i ubrałam bieliznę. Ktoś bez pukania wszedł do pokoju, tym kimś był oczywiście Malik. Nie był skrępowany ani nic w tym rodzaju, po prostu stał i się na mnie gapił. Poczułam sie dziwnie, ale nie dawałam mu tej satysfakcji.
- Będziesz tak stał? Nie widziałeś nigdy kobiety w bieliźnie?
- Ładne masz ciało.
- To nie jest odpowiedź na moje pytanie.
- Nie podziękowałaś za mój komplement.
- A powinnam?
Podszedł do mnie, chwycił w pasie i przyciągnął do siebie. Nadal był w bokserkach kąpielowych. BEZ KOSZULKI! Jakie on ma ciało! Nie, nie. Taylor nie myśl o tym.
- Powinnaś, nie każda dostaje komplement od Zayn'a Malik'a - wyczułam, że pił.
- Skąd wziąłeś alkohol? - warknęłam.
- Ze swojej walizki, chcesz trochę? Zostało mi troszeczkę.
- Nie, nie chcę. Musisz zasłużyć, żeby ze mną się napić.
- Tym zasłużę? - spytał, nie miałam pojęcia o czym on mówi, ale po chwili zrozumiałam. Popchnął mnie na łóżku, usiadł mi na brzuchu i nachylił się nade mną.
- Ze mną się nie zaczyna - syknęłam.
- Nie mów mi, że nie chcesz.. - delikatnie musnął moje usta.
- Chcę, ale ci pomóc, a nie się z tobą pieprzyć!
- Nawet nie myślałem o tym, ale w sumie czemu nie? Poczekam, aż będziesz gotowa - powiedział i wpił się w moje usta. Nie potrafiłam nie odwzajemnić tego.
W tym momencie musiałam przyznać sama przed sobą, że odkąd go zobaczyłam marzyłam o pocałowaniu go. Może i ich nie lubię, ale o pocałunku z którymś z nich myślałam kilka razy, wiem, to głupie, ale taka jestem.
- Możemy poczekać z tym jeżeli nie jesteś gotowa - mruknął mi do ucha.
- Malik, nie jestem dziewicą - mruknęłam zrezygnowana.
- Nie jesteś? - zdziwił się siadając prosto.
- Mam 23 lata chciałam ci przypomnieć.
- To może nawet i lepiej, nie będę musiał udawać delikatnego i czułego.
- Nie będziesz musiał -  przyciągnęłam go do siebie - bo do niczego między nami nie dojdzie - odepchnęłam go od siebie z całej siły i wstałam z łóżka - pakuj się, wracamy do domu.
Skończony dupek!

_____________________________________________________
Witam Was z kolejnym! :D
Planowałam wstawić wcześniej, ale wasze liczne komentarze zachęciły mnie do dodania. 
Zapraszam do ankiety! :D

Zapraszam wszystkich na mojego instagrama, dopiero założyłam :D Jeżeli macie to zostawcie swojego w komentarzu.
zapraszam na mojego : http://instagram.com/pieprzycto

11 komentarzy:

  1. Ahguxhutdbgnodjlxhkjtr, kocham to i nie wiem co powiedzieć! GENIALNE, GENIALNE! Mam nadzieję, że Liam będzie z Tay, chociaż i z Zaynem mogłaby być :)
    Czekam jak najszybciej na nowy rozdział :* A i jestem twoją fanką number one! :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Ughr, Zay musiał wszystko spierdolić - tak mi się wydaje.
    Po kiego brał i wgl pił alkohol ?
    Awwr, jak dobrze, że między nimi do niczego nie doszło.
    Pomimo tego, że Liam jest skończonym gnojem to i tak mu kibicuję.
    Pasuje do niej, gdybym miała wybierać. Aczkolwiek żaden z nich (póki co) nie jest jej godzien. Przecież to taka wspaniała dziewczyna, pomocna, serdeczna i miła. A oni ? Emm nie będę się wkurwiała z ich powodu. Heh niespodziewany telefon od Liasia był fenomenalny.
    Ughr Ty to umiesz coś rozkręcić.
    I to napięcie, które budujesz z każdym kolejnym działem - wielbię *o*.
    Czekam na kolejny rozdzialik, życzę weny i zapraszam do siebie.

    Mam pytanko.
    Czy to jest twój pierwszy blog, czy może już jakiś prowadziłaś?
    Chętnie wpadłabym na inne - twoje stworki ;)


    A i pochwała, bo widzę, że pracujesz nad ortografią i jest lepiej. Do tego te opisy i dialogi - Yeep, brawo ;)


    Do następnego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, mam 2 inne blogi :D
      http://dopokibede.blogspot.com/ oraz http://iloovecreation.blogspot.com/

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za linki.
      Zaciekawiłaś mnie i planuję przeczytać również pozostałe te stworki ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
    3. O kurwa, teraz to mnie zaskoczyłaś.
      Czytam na bieżąco twoje blogi.
      Zwłaszcza " Wszystko jesz możliwe ".
      Pewnie nawet mnie kojarzysz.
      Fuck, jak ja mogłam się nie pokapować, że styl z poprzedniego bloga twego pasuje mi do tego. Teraz wiem, że to co piszesz będzie zajebiste. Tamten blog jest mega - polecam.
      Megan, Megan *o* - Awwwwwr.. *o*.
      Wiesz jaka jest moja opinia na temat twoich blogów - nie raz wypisywałam się do upadłego na blogu http://iloovecreation.blogspot.com/http.
      Cieszę się, że zaczynasz pisać coś nowego ;)


      Pozdrawiam i przepraszam za głupotę.
      Dalej nie ogarniam jak ja mogłam się nie skapować *o*

      Usuń
    4. uwieeeelbiam Cie <3
      Twoje komentarza zawsze mnie rozwalają, pomagasz mi i doradzasz <33
      dziekuję :*

      Usuń
  3. fajen dzis rozpoczęlam czytanie i czekam na iwęcej :) byle tak dalej ;) i oczywiscie udanych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. G E N I A L N E ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie musisz a nawet ja nie chce abys to udostepniala... Musze ci powiedziec ze bylabym bardzo zawiedzIona gdyby Tay byla z zaynem.. Pamietam jak ci pomagalam znaczy wspieralam w twoim blou iloovecreation wiesz dawalam komki i te wszustkie nominacje.... Nawet zapamietalam ader nloga.. Jak zapamietalam to sie ciesz... Kocham twpje blogiiiiiiiiii! Tylko dlaczego kazdy blog nie tylko twoj misi nyc z zaynem albo hazza? Nuuuida! Moim zdamiem Liam jest idealny... Hah kocham kazdego Z 1d tak samo ale znudIly mi sie te wszysykie historie z Zaynem! MOZE CZAS NA LIAMA? JeEli nawet tay bedzie z kims innym niz Liam bede zagladac le niebtak regularnie i nie z takim oczekiwaniem na kazdy rozdzial..... Pozdrawiam xxx odpowiedz na komek mozesz dac w next rozdziale :-P sorka za bledy ale jestem na telefonie :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy obrót sprawy. Pijany Liam i Zayn. Szczera do bólu Tay. Ale przyznam, ze ta akcja na końcu była przekomiczna. Ona nie jest dziewicą a on się cieszy, że nie bd musiał być delikatny - haha xd
    Rozdział super xd
    Pozdrawiam
    Isiia

    OdpowiedzUsuń
  7. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Po więcej informacji zapraszam na: http://whatisthepaincanfriendcandeath.blogspot.com

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń